moj sposob interpretacji.... kazde (prawie) slowo przelozyc na jego przeczenie i polaczyc je w calosc,,,
: W każde kłamstwo da się uwierzyć, jeśli mówi je ktoś zaufany... a trudno jest uwierzyc w prawde tylko dlatego ze mowi ja ktos kogo nie znamy.... - wiec jak ufac komukolwiek?