chociaż czasem dobrze jest wyjrzeć poza rytm swojego dnia, pojechać w przeciwnym kierunku by wsiąść na wcześniejszym przystanku np., spotkać w innych sytuacjach towarzyszy naszej późniejszej, przebytej wspólnie wielokrotnie drogi - to coś w rodzaju podróży nie tylko w przestrzeni ale i w sercu i czasie ;)
Nóżki czy skrzydła ? :))
Ona ma :))?
Trzeba było ruszyć w pogoń :-)
Do tego trzeba sporo odwagi, niektórzy ją mają, a niektórzy czekają aż manna spadnie z nieba :-)
moje nie uciekło, bo nie zdążyło nadejść, a człowiek bywa głupim stworzeniem, niestety
Szczęściu trzeba pomagać, przybliżać, nie czekać. Łapać chwile, niech żyją.
chociaż czasem dobrze jest wyjrzeć poza rytm swojego dnia, pojechać w przeciwnym kierunku by wsiąść na wcześniejszym przystanku np., spotkać w innych sytuacjach towarzyszy naszej późniejszej, przebytej wspólnie wielokrotnie drogi - to coś w rodzaju podróży nie tylko w przestrzeni ale i w sercu i czasie ;)
... może lepiej, że przed Tobą... niż od Ciebie...
To były wagary Grzesiu :-)