Menu
Gildia Pióra na Patronite

Uzależniony rodzic jest dla dziecka zalążkiem piekła.

32 789 wyświetleń
337 tekstów
63 obserwujących
  • Kasik

    11 March 2011, 16:51

    Czasami tak :)

  • Irracja

    11 March 2011, 16:26

    ... nie jest tak źle... słowa jak krople, najtwardsze "skały" skruszyć mogą...

  • Kasik

    11 March 2011, 16:24

    Nie, optymistka, ale wiem, jak to z ludźmi bywa :) Podsłuchają coś, ale wraz z innym zajęciem, zapominają :)

  • Irracja

    11 March 2011, 15:56

    ... pesymistka?...

  • Kasik

    11 March 2011, 15:52

    Podsłuchają, ale zapomną po 5 minutach :)

  • Irracja

    11 March 2011, 15:09

    ... hmmm... zawsze zostaje nadzieja że dzieci podsłuchają ( a lubią to zajęcie ) i coś wyniosą z tego

  • Kasik

    11 March 2011, 15:07

    Bywają jednak i tacy, którym rozmowa, ani nic innego, nie pomoże i będą tacy samy, jak dawniej.

  • Irracja

    10 March 2011, 22:09

    ... a jednak wierzę, że da radę im pomóc... nic na siłę, tylko rozmowa... powolne to i czasochłonne... lecz może choć jednemu?... inaczej nie warto by było czynić dobro... inaczej trzeba by było ich skazać, z góry, na zagładę...

  • Kasik

    10 March 2011, 21:56

    Nie są tego świadomi. Chcą jak najlepiej, ale wychodzi, jak wychodzi. Ale takim ludziom i tak się nie da przemówić do rozumu, bo uważają, że robią dobrze. Ale czasami jest to po prostu "odruchowe", zbyt silny instynkt macierzyński bądź ojcowski. Z tym i tak się nie wygra...

  • Irracja

    10 March 2011, 21:05

    ... ja to rozumiem, a przynajmniej się staram zrozumieć takich ludzi... zastanawiam się tylko czy zdają sobie sprawę, że w ten sposób ( nieraz bezwiednie lecz zawsze ) krzywdzą swych partnerów, bliskich którzy ( nieraz ) nie mieli i nie mają nic wspólnego z tamtym piekłem... to często też krzywda dla samych dzieci i ich przyszłych partnerów i rodzin... miałem kolegę w liceum... kiedyś bardzo chciał iść ze mną na zabawę harcerską i spóźnił się ponad 2 godziny... powód? mamy [...]