Dawno, dawno temu z kumpelkami zrobiłyśmy taki eksperyment - uśmiechałyśmy się do mijanych ludzi i wszyscy odwzajemniali uśmiech. Jedni szeroko inni nieśmiało, a ci z najbardziej marsowym obliczem uśmiechali się szybko tak spod wąsa. Więc myślę, że uśmiech to taki saper, który nie powinien się obawiać oddalonego zapalnika. Ale nigdy nie mówię nigdy. Może nie trafił się gbur nad gburami. A może czasy były zupełnie inne ?
Dzisiaj, jak ktoś się tak pięknie uśmiecha, to... albo chce nam coś ukraść, naciągnąć na jakiś kredyt, czy... wprowadzić nowe podatki i obostrzenia. :P:D
Nie wiem czy zakochanego w sobie, ale z reguły posiada taką moc.
Też mam ten dylemat 😂
Saper, tzn suuuper! :)
Gratulacje. :))
Dzięki Arturro 🙂
O ile nie zostanie się wziętym za geja.
Chcesz powiedzieć, że facet hetero się nie uśmiecha ?
Nie, tak bywa to odbierane
Homofobów nie brak u nas, to fakt.
Osobiście wolałabym uśmiech geja niż dresiarza, czy dziadersa 🤔
Jak facet bez powodu uśmiechnie się do faceta, a nawet dłużej spojrzy w oczy, jest to odbierane jako przejaw homoseksualizmu.
No można nie zdążyć i buchnąć. :)
Tylko czy zapalnik odpali?
Dawno, dawno temu z kumpelkami zrobiłyśmy taki eksperyment - uśmiechałyśmy się do mijanych ludzi i wszyscy odwzajemniali uśmiech. Jedni szeroko inni nieśmiało, a ci z najbardziej marsowym obliczem uśmiechali się szybko tak spod wąsa. Więc myślę, że uśmiech to taki saper, który nie powinien się obawiać oddalonego zapalnika. Ale nigdy nie mówię nigdy. Może nie trafił się gbur nad gburami. A może czasy były zupełnie inne ?
Dzisiaj, jak ktoś się tak pięknie uśmiecha, to... albo chce nam coś ukraść, naciągnąć na jakiś kredyt, czy... wprowadzić nowe podatki i obostrzenia. :P:D