Unoszę delikatnie kąciki ust. Patrzę w przyszłość, która mnie przeraża. Żyję w teraźniejszości, której nie rozumiem. Popatrz na mnie, spójrz mi w oczy, co widzisz? Oddychaj… Czuję jak drżysz, nie bój się. Ja też byłam zraniona. Pozwól się uleczyć. Próbuję obnażyć przed Tobą swoją wrażliwość, dotknij mojej duszy…