ale nie o to mi tym razem chodzilo, co mozna na niej napisac...ale o te kartke SAMA W SOBIE...
umarla pewna starsza pani.Musialam wszystko ogarnac. I znalazlam stare , pozolkle kartki. Wiersze.Pisane reka mezczyzny przed 80 -ciu laty. Nie chcialam czytac. Jednak jeden przeczytalam.
To niesamowite trzymac w reku cos takiego. I nie potrafie ich wyrzucic. To tak , jakbym wyrzucala czyjes zycie.