Dokładnie.

Bardzo dziękuję za ciekawe wypowiedzi.
Wszystkie garnę do siebie :)

Życzę ciepłego słonecznego dnia.

Może nie tyle "ubywa", co znika raptownie "przekonanie" o posiadaniu... Razem z utratą na "znaczeniu" bywa to chwila przełomowo ozdrowieńcza, a czasem prowadzi do eskalacji egoizmu i przemocy.
Fajna myśl, wielowątkowa. Pozdrawiam ✋

Ubywa zaufania i szacunku. Nie lubię takich.

...oj ubywa....choć oni tego nie widzą najczęściej.....😊🌼🌼🌼