Tylko Twoje pocałunki sprawiały,że ukradkiem oblizywałam wargi nie mogąc nasycić się ich słodyczą... i... naleśniki z truskawkami. Dziś już nic tak nie smakuje...
hehe;) że też nie pomyślałam wtedy o takim rozwiązaniu-trzeba było zjeść naleśnika i podkraść ciacho;) ale czasem nie można mieć i jednego i drugiego i wybrać ważniejsze:)