Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tyle by się chciało powiedzieć a tu cisza. Ciężko pisać bezosobowo o samym sobie. Niby chcesz opowiedzieć bezstronnie a tu nasuwa się tyle emocji, które towarzyszą od samego początku. Kurczowo trzymać się faktów czy dać się ponieść fantazji? Nie wiem...Może chce się tylko wygadać. Zapowiadało się inaczej. Ona nie była pewna siebie; zawsze chciała pokonać barierę ale hamowała zaraz po starcie. Jak ptak, który nagle pozbawia sam siebie skrzydeł. Cud...Pojawił się On. Tak podobny do Niej; cierpiący i nieszczęśliwy. Więź, zauroczenie, miłość. Przyspieszony opis, bo ciężko mówić o czymś, co boli. To nie jest historia ze szczęśliwym zakończeniem. Potęga smutku nie ma granic.

11 897 wyświetleń
196 tekstów
94 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!