Ty pilnujesz mnie bym głupstw nie robiła. Jeśli już to kilka łez uroniła, zamaist się mściła. Sprawiasz że życie jest wartościowe, całkiem tak kolorowe... Że pamiętam co od człowieka dostaję dobrego. A nie pamiętam mu złego. Tak, kocham Cię moje sumienie:*