Menu
Gildia Pióra na Patronite

Trzynastego stycznia 2018 roku miał swoje dwa tekst dnia zdecydowanie korespondujące ze sobą sprzeciwem stanowisk, przeciwnością wrażliwości i punktów widzenia, a więc są to - RozaR - Ciepły koc i yestem - Gdy czuć z pyska, w nagrodę cóż odpowiedzieć na skrajność stanowisk jak nie - wielolicowość.

297 594 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    7 February 2018, 14:11

    Dziękuję , pozdrawiam serdecznie.

  • 18 January 2018, 17:08

    Poznajemy nowe fakty, ludzi w nowych sytuacjach, w nowych maskach, widzimy efekty różnych działań i... czasem weryfikujemy nasze wybory, nawet o 180 stopni, Czy to źle? Chyba nie, bo poprzedni wybór wtedy wydawał się najlepszy, ale dziś już taki nie jest. Jeżeli nasz upór, odważne postawienie się w danej sytuacji może zaszkodzić komuś innemu, to można usprawiedliwić naszą decyzję, nawet jeśli jest zła, choć nadal nie jest godna pochwały. Jeżeli to tylko nasz strach, albo nasza chorągiewkowatość, to taka postawa jest żałosna i inaczej być nie może. Czy śmierć świętych świata niczego nie zmienia? Moim zdanie zmienia, wiele. Naród, który nie ma bohaterów jest tylko zbieraniną cwanych łajdaków, choć czasami taka śmierć nikomu i niczemu nie pomoże, a sprawia, że kwiat narodu ginie, to poświęcenie dla dobra innych jest postawą bezcenną, odważną i godną najwyższych zaszczytów. Ale to moje zdanie i nie wszyscy muszą tak myśleć.
    Pozdrawiam. :)

  • fyrfle

    18 January 2018, 13:40

    Hmm, ja bardzo zmieniłem w ostatnich kilku latach swoje poglądy, ale nie tam gdzie trzeba. Nic z tego nie mam :) Ale napiszę, że jak siebie czytam z przed 5 lat, to fakt czasem 180 stopni myślę inaczej, a czasem przemilczam i klucze, ze względu na dobro rodziny. To jest wielolicowość. Nie umiem pójść na krzyż, bo po prawej i lewej stronie zawiśli by paradoksalnie Ci faktycznie niewinni, a może winni, oni też godzą się na układy panujące w życiu publicznym. Śmierć świętych świata nie zmieniła, a powolne cierpliwe działanie tak.

  • 15 January 2018, 17:11

    Nie rozmywam, dyskutuję, z każdym, czy ma podobne zdanie, czy zupełnie odmienne, czy w ogóle nie ma zdania, bez obrażania i bez opluwania. Każdy ma prawo zmieniać zdanie, to rozumiem, tylko powiem Ci, że mniej cenię takich polityków, którzy już wszystkie partie "obskoczyli" i szukają nowych, gdy statek tonie. Zwyczajnie nie wierzę ludziom, którzy zmieniają zdanie dla własnej korzyści, z wyrachowania, czy ze strachu. Co innego, jeśli ktoś się pomylił i do tego się przyznaje. Oczywiście każdy czyta utwory, które lubi, a te, które mu się nie podobają - omija. No prawie każdy, bo niektórzy lubią krucjaty, nawracanie mieczem na "prawdziwą poezję". Ja swoją krytykę ograniczam zwykle do żartu, no chyba, że komuś brak kultury, ale nawet wtedy staram się tłumaczyć jego skromny, zabiegany organ służący do myślenia... ;)
    Gorzka czekolada jest zdrowa. :)
    Żeby nie słodzić, zadżebistego prawiewieczoru. :))

  • fyrfle

    15 January 2018, 10:20

    Nie wiem, jakoś moim zdaniem rozmywasz temat w swoich komentarzach. Chcę żeby człowiek żył uczciwie wśró uczciwych, ale to jest niemożliwe, dlatego dopuszczam lisizm. Jestem przeci cierpiętnictwu za prawdę taką czy inną. Życie wymusza wielolicowość, tak samo na portalu, by uczestniczyć trzeba poklepywać, wychamować język a za nim palce. Nie dziwię się, że achają i echają - ja zaś zmienny jestem, jednego dnia coś mi się podoba, ale po dwunastu kolejnych wierszach autora w ten deseń nie wytrzymuje i sruuuuuuuuuu, sza nuję, ale potem wymiotuje od tej gorzkiej słodyczy.

  • 14 January 2018, 22:22

    Obydwa teksty są trochę o czym innym, więc trudno je uznać za sprzeczne. Czytelnik jest wolnym człowiekiem, ma prawo do uczuć, do myślenia i do własnej oceny, może wybrać, co mu się wydaje bliższe, może też nie pochwalić żadnego tekstu, to jej/jego wybór. O tekście RozaRa nie będę mówił, każdy go sobie może przeczytać i podyskutować z Autorem. O swoim powiem tylko, że jest to apel do tych, którzy zapominają używać mózgu, dają się zmanipulować, oszukać, a przecież mimo upływającego czasu, pewnych niepowodzeń, czy dolegliwości powinni być przykładem dla młodszego pokolenia, wzorem do naśladowania, są ludźmi i dla innych powinni być człowiekiem, otwartym na czyjeś problemy, kłopoty i nawet wady.
    To tyle.
    Aaaa, zapomniałem zapytać, Mirku, radzisz innym, by się nie wychylali, przytakiwali innym wbrew własnemu sumieniu, a opluwali drugich i odwrotnie, gdy w tamtych towarzystwie się znajdą?
    No tak, ludzie tacy bywają, nie wszyscy, niektórzy wolą honorową śmierć, większość pewnie wybierze życie...
    w strachu i obłudzie...
    Miłego wieczoru.

  • fyrfle

    14 January 2018, 18:45

    Myślę, że to są sprzeczne teksty, a czytelnik musi tak się ustawić, aby dobrać odpowiednią perspektywę, raczej musi zachowywać się relatywnie, chcąc uczestniczyć w tych wzajemnie sprzecznych wizjach, wielolicowość więc mu się raczej przyda. CHcąc żyć w nieswoich światach, moim zdaniem, trzeba przetrwać, a przetrwanie to konieczność, konieczność znosi zasady. Nie zakładam postaw martrologicznych - cierpiętnictwa i świętośći.

  • 14 January 2018, 17:18

    Wielolicowość? Fałszywość, dwulicowość, obłuda, hipokryzja? Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych? Udawanie serdeczności, szlachetności, religijności, zazwyczaj po to, by wprowadzić kogoś w błąd co do swych rzeczywistych intencji i czerpać z tego własne korzyści? Mirek, gdzie Ty dostrzegłeś takie cechy w tych tekstach? RozaRa można krytykować za jego specyficzne podejście do rzeczywistości, za pewien fanatyzm, za brak delikatności, za siermiężność wypowiedzi i szowinizm w stosunku do kobiet. Można też wytykać mu luki w wiedzy historycznej, choć te pewnie szybko uzupełni, bo chyba lubi historię, ale odważnie broni swoich poglądów, jakiekolwiek by były i nie dostrzegam w nim obłudy, hipokryzji. W moich słowach też jej nie znajdziesz, bo nie zależy mi na pozycji literackiej, na fiszkach, na tekstach dnia. Nie robię sobie też kpin z ludzi wartościowych, utalentowanych, szczerych, wrażliwych, bo to zostawiał łajdakom i głupcom. Czy dwulicowość nie jest cechą tych, którzy zaglądają pod łzawe wiersze i chwalą, a potem kpią z autorów?
    A Ty jak myślisz? :))