Trwała dobroć ma coś nieodpartego, pokonuje każdy opór. Jest jak dawanie krwi własnego serca i każdą wyciśniętą przez ból łzę zamienia w duszy, niczym w kielichu kwiatu wieczności, na niebiańską kroplę rosy.
Krople tej rosy wznoszą się ku niebu w słoneczne dni, by kiedyś obmyć życiodajnym deszczem spękaną ziemię serca... Pięknie opisana słowami esencja duszy...