A teraz takie serce potrzebuje dużej czułości, ciepła... Wzmożonej opieki by znów stało się silne.. Miłość.. ponownie je otwiera... Dobra myśl. Pasuje mi do czegoś. Tulę.
Doroto, wszystko zależy od tego czy ci znajomi lokatorzy, przysłużyli się tym wandalizmom :)
Ulotna jak dym, czasem przez jakiś czas budujemy takowy mur, by nikt nam nie przeszkadzał w remoncie, drzwi na pewno zostaną kiedyś otwarte na nowo, ale musi trochę minąć ;)
yestem, Kapitalny czy nie bardzo się przydaję :) Również pozdrawiam :)
Kasiu, O tak, czasem, zastanawiamy się czy warto takowy remont robić, brakuję nam siły.. :) Pozdrawiam :)