Niektórzy kochają samotność tak jak inni kochają żyć w tłumie. Ta myśl jest tego odzwierciedleniem bo Lusmordowi samotność pozwala być dobrym człowiekiem, a inni są dobrymi ludźmi w tłumie.
w sumie, gdy jesteśmy sami nieszczęśliwi, samotni. Wtedy dostrzegamy krzywdę innych lepiej niż ci szczęśliwi i staramy się im pomóc, co czyni z nas dobrych ludzi
...samotność. Jeśli odetniemy się od świata. Staniemy się pustelnikami, mizantropami. Będziemy wnikać wgłąb swej duszy. Będziemy starali się zrozumieć siebie, otaczający świat.. Wtedy będziemy mieć poczucie "jestem dobry.." Jest wiele różnych samotności. Przykładowo: samotność w tłumie osób.. Każdy inaczej definiuje samotność. Ona nie ma stworzonej definicji, którą można by przytoczyć. Ona nie wyklucza bycia dobrym człowiekiem. Po prostu.. Jest. Istnieje. A każdy człowiek inaczej ją spostrzega.
W pewnym sensie ta myśl jest prawdziwa, lepiej jest być samotnym niż kogoś ranić. Lecz w tej samotności można się zgubić i każdą próbę pomocy interpretujemy jako napaść na nasz spokój.
Weroniko, samotność nie musi prowadzić do znienawidzenia innych. Raczej osoba, która z jakiegoś powodu znienawidziła społeczność postanowiła zostać samotnym, aby nie robić sprawiać tym innym przykrości. Po mimo nienawiści zachować cząstkę dobroci. :)
Weroniko__Black, to bardzo radykalny osąd... Takie myśli zwykle rodzą się w określonym kontekście. Nie stanowią prawdy uniwersalnej.
Poza tym nie zapominajmy o samotniach. Każdy człowiek potrzebuje czasem samotności. Uważam, że to obowiązek każdego człowieka wobec siebie - zapewnić sobie czas samotności, aby zastanowić się nad tym dokąd tak pędzi, dokąd gna... W tym wymiarze samotność może czynić człowieka lepszym, bo to czas na duchowy i emocjonalny rozwój.