To nie jest mysl, to bedzie reklama. http://www.pajacyk.pl Nie badzcie egoistami, wystarczy jedno pacniecie myszka. Przeciez nie kosztuje Was to nic.
+glosy mnie nie obchodza- podobnie jak komentowanie mojego lamania regulaminu poprzez spamerstwo. Bardziej natomiast interesuja mnie opinie na temat takowego pomagania innym.
... czasami staram się nie myśleć o aspektach związanych z takimi akcjami... i wtedy klikam... czasami dam i datek gdzieś do skarbonki... ... sam wiem że nieraz dziwny jestem... bardziej preferuję bezpośrednią pomoc... zbyt dużo wiem o ludziach z niektórych fundacji... zwłaszcza tych regionalnych... kiedyś ksiądz na kolędzie chciał bym dał datek na jakieś biedne dzieci... powiedziałem że nie dam lecz mogę raz na jakiś czas pomóc osobiście... reakcji do dziś nie ma... ... gdy ktoś puka do drzwi z prośbą o datek, nawet z fundacji, to odmawiam najczęściej... ale były dwa wypadki że wydałem wszystko z lodówki... tylko że w obu wypadkach rozmowa zaczynała się od słów "nie chcę żadnych pieniędzy, pieniądze by mnie upokorzyły"... i rzeczywiście... artykuły spożywcze przyjęli... nawet 2 złote na bilet autobusowy odmówili... ale bilet przyjęli...
Ja również codziennie klikam i zachęcam do tego innych. Niby błahy czyn, a działa wiele, bo blisko 3 tys. dzieci ma zapewniony przez to dzienny posiłek.