Wiara w siebie, a pycha to dwie różne rzeczy, które niektórzy idioci określają tym samym mianem. Ale tak, ogólnie należy wierzyć w siebie, a nawet jeśli się wątpi, to trzeba iść dalej, nie rozglądać się za szybami, w których widzi się swoje oblicze, tylko zaglądać do serca, niech ono mówi nam kim jesteśmy. Wierzyć trzeba...
Chodzi o to, by siebie doceniać, a nie siedzieć w kącie i użalać nad sobą- w końcu nie możemy taplać się w błocie. We własne siły trzeba wierzyć, więc nieważne, że nazwiecie mnie egoistyczną świnią.
Hmm nie mogę do końca się z tym zgodzić, ponieważ staje mi przed oczami wizerunek egoisty, który aż za bardzo siebie szanuje, ale zbyt wielu powodów ku temu nie posiada. Wówczas jeszcze bardziej traci na wartości, a nie odwrotnie... Ale to może tylko moje prywatne urazy do tego typu ludzi..