Menu
Gildia Pióra na Patronite

To już zaczyna pachnieć paranoją..
Gdy usycham ty wytrwale mnie pielęgnujesz
A gdy jest już ze mną dobrze
Odjeżdżasz.. stajesz na swoim "bezpiecznym torze"
A ja wraz z twoim zniknięciem na powrót obumieram a ty wracasz, troszczysz się bym w końcu "zakwitła".

A później ja gdy czuje że cię tracę znowu się rozpadam..

Jednak ty już zrozumiałeś, że z każdym kolejnym razem co raz trudniej jest mnie złożyć...

więc już nie wracasz..

Koniec..

opuściłeś małą..chorą "róże", bo zafascynował cię nowy, nie zepsuty jeszcze gatunek..

148 wyświetleń
5 tekstów
0 obserwujących
  • EVA610

    25 July 2009, 10:02

    Fajne... :)
    A co z przyzwyczajeniem do Jego wyjazdów?
    Na mnie już nie działają tak jak kiedyś...