nigdy by z premedytacją nie złamał sąsiadce nogi tego jestem pewna chociaż jego marzeniem było wyjechać od swojego środowiska jak najdalej znał je lepiej ode mnie i to ci z dołu byli tym razem o niebo bardziej rozbisurmanieni tak mi zawsze intuicja pamiętam podpowiadała a księżulko to jego chciał wywalić z religii , wiadomo był on tych od kadry sołtysa
Tak w życiu dorosłym wychodzą z nas demony przeszłości z siłą podwojoną chyba że odpowiednio wychowamy dzieci wtedy z nich nie będą wychodzić Bartek wiedział co mówi dwa lata temu tu cytat ' musisz żyć w zgodzie z sąsiadami'' jednym słowem Bartek prorok