to co trzyma mnie parkietu, to czas w którym życie próbuje wybić mnie z rytmu
a mi się podoba ;D
jak to kiedyś przeczytałem "gdyby cierpienia nie było, płakalibyśmy nad naszym marnym szczęściem"
a mi się podoba ;D
jak to kiedyś przeczytałem "gdyby cierpienia nie było, płakalibyśmy nad naszym marnym szczęściem"