Menu
Gildia Pióra na Patronite

eyesOFsoul

Tęsknota po rozstaniu z nim przychodziła nagle.
Będąc w pracy. Robiąc zakupy. Odpisując na krótkie "cześć" na gadu. Jedząc śniadanie. Rozmawiając przez telefon. Czytając książkę, czy też wracając do domu.
Zjawiała się nad ranem, kiedy kot po raz kolejny stłukł wazon. I w nocy, kiedy nawet horrory nie potrafiły odegnać go z moich myśli. Czasami trwała sekundy. Czasami długie godziny.
Przedzierała się przez codzienność, powodując wewnętrzne krwawienie duszy.

Dziś? Nie. Nie mogę powiedzieć, że znikła. Skurczyła się niczym ulubiona bluzka w praniu. Została obdarta z żalu i pretensji. Ale ciągle istnieje w mojej podświadomości.

147 002 wyświetlenia
1738 tekstów
256 obserwujących
  • tusiaaaa

    9 October 2014, 21:27

    Może i kiedyś u mnie nastąpi "dziś"..
    Pozdrawiam.

  • ani101

    9 November 2009, 21:34

    Wprost przepiękny opis uczucia i przeżywania samotności.
    Gratulacje:)