Przeczytałem argumenty obu stron i ręce opadają...., co te kościoły zrobiły z chrześcijaństwem.
Pierwsi chrześcijanie zastanawiali się czy mają być lojalni wobec państwa, władcy, a nie na odwrót. Ktoś się zastanawiał po co miał istnieć kościół, jako zgromadzenie wyznawców Chrystusa?
Z lenistwa posłużę się linkiem http://kwadranszpodkopem.com/chrzescijanstwo-droga-a-religia
Ta równowaga została wieki temu zatracona. Powtórzę to po raz tysięczny. Kościół to ustrój prawie idealny. Nic nie musi, wszędzie może. Kościół to władza, pieniądze, polityka a coraz częściej prawo. Chce polityki więc jak polityk będzie traktowany.
Irracja
Grzegorz, Antoni.
13 kwietnia 2022 roku, godz. 12:38
... "Powstają więc doktryny, czyli właściwe a często uznawane za jedyne prawdziwe rozumienia boga"...
... czyż nie jest to tworzenie "wizerunku Boga", które jest zakazane w II Przykazaniu Dekalogu"?... nic dziwnego, że w NIEKTÓRYCH KOŚCIOŁACH to przykazanie zostało pominięte (wykreślone) z Dekalogu...
Irracja
Grzegorz, Antoni.
14 kwietnia 2022 roku, godz. 16:37
A tak na poważnie, przyjdzie taki czas, kiedy każdy klęknie przed Bogiem lub chociażby pomyśli o nim i złoży do niego dłonie. Dzisiaj wielu z nas temu zaprzeczy, ale niestety, taka jest prawda. Tylko do pewnego momentu jesteśmy samowystarczalni. I gwarantuję, że wtedy nikt nie będzie rozważał kwestii dobrych czy złych stron religii, czy ogólnie Kościoła, bo te tworzą ludzie, którzy też błądzą z natury, bez względu na dystynkcje. Filozofia w tym temacie raczej się nie przyda, tylko licznik
naszego sumienia i jego pochodne.
Irracja
Grzegorz, Antoni.
13 kwietnia 2022 roku, godz. 11:59
... a propos samowystarczalności i tzw. "nawróceń" pod koniec życia... dlaczego nikt nie zadaje sobie pytania "czy Bóg jest własnością poszczególnych religii i kościołów? dlaczego kościoły twierdzą, że bez przynależności do konkretnego kościoła i religii (oczywiście tylko ich jest ten prawdziwy) nie można przestrzegać Dekalogu i żyć bogobojnie, nie można rozmawiać z Bogiem i być zbawionym?"...
Nie - na pewno nie.
Religia zależy jaka. Rzymsko-katolicka to nawet jest gwarantem wolności słowa .
Zapisałbym to tak - Tam gdzie kończy się wolność słowa zaczyna walka z religią .
Albo że tam .......... zaczyna się wiara w cuda :-)))
Irracja
Grzegorz, Antoni.
11 kwietnia 2022 roku, godz. 8:52
... to kościół wprowadził Biblię do indeksu ksiąg zakazanych dla wiernych... sprzeciwiał się też Biblii i liturgii w językach narodowych (ta tendencja dziś odżywa)... i wiele innych, wszystko byś nie mógł samodzielnie (bez dyktatu kleru) zrozumieć wiary i się wypowiadać... takie działania to cenzura, to tłamszenie wolności słowa... to dyktat co wolno Ci słuchać i mówić...
Irracja
Grzegorz, Antoni.
11 kwietnia 2022 roku, godz. 8:58
Edytowano 11 kwietnia 2022 roku, godz. 9:01
... a przy okazji... słowo "religia" ma bardzo duży zakres znaczenia... nir tylko w świecie wiary, lecz również np. w świecie polityki... stąd takie określenie jak "kult jednostki", wraz z jego DOGMATEM NIEOMYLNOŚCI... Hitler i Stalin (a teraz Putin) z historii Europy czerpali (i czerpią) przykłady swej "świętości i nieomylności"...
Róża ta wolność słowa jest tolerowana w pewnych granicach. Po jej przekroczeniu zostajesz odsuwany od stada. Cuda są kościołowi potrzebne jak silnikowi benzyna. Czymś trzeba się podeprzeć, kiedy autorytet pada na twarz.
Irracja
Grzegorz, Antoni.
13 kwietnia 2022 roku, godz. 12:28
Edytowano 13 kwietnia 2022 roku, godz. 12:32
... Tobie Roza i innym zwolennikom powrotu do czasów sprzed Soboru Watykańskiego II przypominam, że wszystkie ówczesne zmiany zapoczątkował Pius XII, zatwierdzi i wprowadzał zaś Paweł VI... a podobno papież jest "nieomylny" (czyżby tracił tą "nieomylność" wraz ze śmiercią?) ... w zmiany te bardzo mocno był zaangażowany Karol Wojtyła... to on referował na Soborze część zmian wskazanych przez Komisję do spaw zmian Liturgicznych (co m.in. przyczyniło się później do jego wyboru na papieża)... to on te zmiany wprowadzał i wspierał w Polsce (jak również w Słowacji i Czechach)... czyżby się mylił i należałoby "przekreślić" jego wysiłki?...
... a może to tylko "walka polityczna" wewnątrz kościoła i państwa Watykańskiego?...
Prawdziwa wolność wynika z relacji z Bogiem.
"Już nie ja żyję, a żyje we mnie Chrystus"
"Ja, niewolnik Chrystusa"
św. Paweł
Przeczytałem argumenty obu stron i ręce opadają...., co te kościoły zrobiły z chrześcijaństwem.
Pierwsi chrześcijanie zastanawiali się czy mają być lojalni wobec państwa, władcy, a nie na odwrót. Ktoś się zastanawiał po co miał istnieć kościół, jako zgromadzenie wyznawców Chrystusa?
Z lenistwa posłużę się linkiem http://kwadranszpodkopem.com/chrzescijanstwo-droga-a-religia
Ta równowaga została wieki temu zatracona. Powtórzę to po raz tysięczny. Kościół to ustrój prawie idealny. Nic nie musi, wszędzie może. Kościół to władza, pieniądze, polityka a coraz częściej prawo. Chce polityki więc jak polityk będzie traktowany.
... "Powstają więc doktryny, czyli właściwe a często uznawane za jedyne prawdziwe rozumienia boga"...
... czyż nie jest to tworzenie "wizerunku Boga", które jest zakazane w II Przykazaniu Dekalogu"?... nic dziwnego, że w NIEKTÓRYCH KOŚCIOŁACH to przykazanie zostało pominięte (wykreślone) z Dekalogu...
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-zaostrzenie-kar-za-obraze-uczuc-religijnych-solidarna-polska,nId,5960084
Dokładnie ten projekt zainspirował myśl. Pop... się głowach delikatnie mówiąc.
A tak na poważnie, przyjdzie taki czas, kiedy każdy klęknie przed Bogiem lub chociażby pomyśli o nim i złoży do niego dłonie. Dzisiaj wielu z nas temu zaprzeczy, ale niestety, taka jest prawda. Tylko do pewnego momentu jesteśmy samowystarczalni. I gwarantuję, że wtedy nikt nie będzie rozważał kwestii dobrych czy złych stron religii, czy ogólnie Kościoła, bo te tworzą ludzie, którzy też błądzą z natury, bez względu na dystynkcje. Filozofia w tym temacie raczej się nie przyda, tylko licznik
naszego sumienia i jego pochodne.
... a propos samowystarczalności i tzw. "nawróceń" pod koniec życia... dlaczego nikt nie zadaje sobie pytania "czy Bóg jest własnością poszczególnych religii i kościołów? dlaczego kościoły twierdzą, że bez przynależności do konkretnego kościoła i religii (oczywiście tylko ich jest ten prawdziwy) nie można przestrzegać Dekalogu i żyć bogobojnie, nie można rozmawiać z Bogiem i być zbawionym?"...
Religia to trumna na słowo wiecznie żywe, a fanatycy to takie gwoździe do trumny, takie kołki
Nie - na pewno nie.
Religia zależy jaka. Rzymsko-katolicka to nawet jest gwarantem wolności słowa .
Zapisałbym to tak - Tam gdzie kończy się wolność słowa zaczyna walka z religią .
Albo że tam .......... zaczyna się wiara w cuda :-)))
... to kościół wprowadził Biblię do indeksu ksiąg zakazanych dla wiernych... sprzeciwiał się też Biblii i liturgii w językach narodowych (ta tendencja dziś odżywa)... i wiele innych, wszystko byś nie mógł samodzielnie (bez dyktatu kleru) zrozumieć wiary i się wypowiadać... takie działania to cenzura, to tłamszenie wolności słowa... to dyktat co wolno Ci słuchać i mówić...
... a przy okazji... słowo "religia" ma bardzo duży zakres znaczenia... nir tylko w świecie wiary, lecz również np. w świecie polityki... stąd takie określenie jak "kult jednostki", wraz z jego DOGMATEM NIEOMYLNOŚCI... Hitler i Stalin (a teraz Putin) z historii Europy czerpali (i czerpią) przykłady swej "świętości i nieomylności"...
Ja bym tak pięknie tego nie wyjaśnił Grzegorzu.
Religia ma szerokie znaczenie również tutaj ale myśl była podyktowana tą jedną nam ,,najbliższą".
Róża ta wolność słowa jest tolerowana w pewnych granicach. Po jej przekroczeniu zostajesz odsuwany od stada. Cuda są kościołowi potrzebne jak silnikowi benzyna. Czymś trzeba się podeprzeć, kiedy autorytet pada na twarz.
... Tobie Roza i innym zwolennikom powrotu do czasów sprzed Soboru Watykańskiego II przypominam, że wszystkie ówczesne zmiany zapoczątkował Pius XII, zatwierdzi i wprowadzał zaś Paweł VI... a podobno papież jest "nieomylny" (czyżby tracił tą "nieomylność" wraz ze śmiercią?) ... w zmiany te bardzo mocno był zaangażowany Karol Wojtyła... to on referował na Soborze część zmian wskazanych przez Komisję do spaw zmian Liturgicznych (co m.in. przyczyniło się później do jego wyboru na papieża)... to on te zmiany wprowadzał i wspierał w Polsce (jak również w Słowacji i Czechach)... czyżby się mylił i należałoby "przekreślić" jego wysiłki?...
... a może to tylko "walka polityczna" wewnątrz kościoła i państwa Watykańskiego?...
Tam, gdzie kończy się religia, w głowie pozostaje wiedza i zaczyna się często wychowanie fizyczne.