Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tak naprawdę nie kocha się mężczyzny, nie kocha kobiety . W rzeczywistości nie kocha się nikogo realnego. Kocha się swoje piękne wyobrażenie o nim.

24 678 wyświetleń
223 teksty
41 obserwujących
  • Shell

    19 October 2009, 14:44

    Myśl mija się z prawdą. Miłość warunkowana jest podświadomością i instynktami.

    Dżusta świetnie napisałaś, z inwentarzem :)
    Mój musiał zaakceptować moją drużynę psów, szczurów i ptaszników, i jeszcze kupił mi królika, i chomiki ;) Ale my jesteśmy świrnięci, grono zwierząt napędza nas pozytywnie do życia.

  • 19 October 2009, 12:32

    Bo to wielka sztuka zobaczyć człowieka takim jakim jest naprawdę i wtedy dopiero zaakceptować go lub pokochać z "całym dobytkiem inwentarza".

  • atlantyda

    18 October 2009, 18:56

    Tak...Szczególnie na początku,kiedy ktoś wydaje się nam idealny bo ledwo go znamy...Kochamy wręcz bezgranicznie, potem poznajemy go lepiej i....SZOK przecież wydawał się doskonały, a nie jest... I tu największa sztuką jest pokochać pomimo wad :)

    Ja jako ciągle bujająca w obłokach romantyczka potrafiłam miesiącami wzdychać z miłości do prawie obcego faceta, całymi dniami o nim rozmyślać ,i płakać z powodu mojej nieodwzajemnionej miłości (a nawet nie starałam się żeby była jednak odwzajemniona) Mogłabym nawet wtedy wskoczyć za Nim w ogień, a kiedy go poznałam lepiej gościu okazał się denerwujący i głupi...I od razu zapominałam o "wielkiej miłości" do Niego :D

    Trochę się rozpisałam, ale twoja myśl tak nastroiła do tych wspomnień...:)

    Eh ta romantyczna miłość...Wiersze się pisze dla niej, a jak przyjdzie co do czego to byśmy się pozabijali z naszymi "ukochanymi" :)

  • danioł

    18 October 2009, 16:24

    z psychologicznego punktu widzenia jest podobnie
    (oczywiście jest wiele teorii)
    nienawiść, nietolerancja np do gejów rodzi się (wg jednej z teorii) z głęboko nieuświadamianych kompleksów powstałych na skutek niepewności co do własnej orientacji seksualnej
    innymi słowy nienawidzimy gejów gdyż lękamy się świadomości iż każdy z nas w głębi jest biseksualny, a fakt że jest akurat hetero to splot wielu czynników (czyli przypadek)

  • danioł

    18 October 2009, 16:06

    zgadza się
    kocha się projekcje własnego wyidealizowanego ja, bądź własnego dopełnienia

  • xelciaaax

    18 October 2009, 15:37

    i tu bym się nie zgodziła.. kocha się przecież bez powodu, tak po prostu :)