Czytaj, nie jesteś jednym nic nieznaczączym punktem w świecie, gdy ktoś cię kocha; poświęca ci swój czas itd. co wyrażam poprzez "trzymanie cię za rękę". Dłonie zbierają wszelkie zarazki, czyste brudne; można nie chcieć podać komuś dłoni, bo było oznaką jakiejś pogardy (chociażby dla niższego stanu). Następuje zrównanie praw, zrównanie pewnego rodzaju poziomu; mi raczej chodziło o "podciągnięcie" kogoś ku górze, pokazanie mu, że jest wartościowym przeciętniakiem.
A dalej to proste "słuchanie" (gdzie występuje słuchanie i słuchanie) oraz "mówienie" (gdzie wystepuje mowienie i mowienie), czytaj, gdy mamy dla kogos czas tak naprawde, zeby z kims porozmawiac (pasja, tak malo dzis ludzi z pasja.)