Menu
Gildia Pióra na Patronite
madziuchna

madziuchna

- Tak bardzo się zmieniłaś przez Niego...
* W jakim sensie?
- Widzisz tylko Jego, tylko On jest najważniejszy, tylko Jego problemy starasz się rozwiązywać, to dla Niego tylko i wyłącznie zawsze masz czas, tylko Ty potrafisz z Nim pisać o 4 nad ranem, tylko dlatego, że wracał z imprezy i przypomniał sobie o Tobie...
* No i ?
- Nie widzisz w tym nic złego? Gdzie miejsce dla rodziny, przyjaciół? Żyjesz tylko Nim. Gdzie ta sama uśmiechnięta, radosna imprezowiczka? Przecież odkąd On jest w Twoim życiu, nie byłaś na żadnej imprezie, czyli już od roku... To jest tragedia.
* Tragedią byłoby to, gdyby odszedł... Wtedy, uwierz mi, byłaby prawdziwa tragedia. Może gdybyś raz była na moim miejscu i zobaczyła jakim On jest szczęściem, zmieniłabyś o Nim zdanie. Przyjaciele? Już ich nie mam, odkąd zaczęli wymyślać kłamstwa, tylko dlatego, żebym skończyła z Nim, brzydzę się Nimi... Masz rację, liczy się tylko On. Może to nie jest zdrowe, że ograniczyłam się do jednej osoby i to od Niego zależy mój humor i samopoczucie. Ale teraz powiem szczerze, mało mnie to obchodzi...
- Brak słów...

* rozmowa autentyczna

nikt nie rozumie mojego szczęścia, na czym ono polega...

7154 wyświetlenia
86 tekstów
9 obserwujących
  • loseinlove

    7 October 2014, 09:45

    Mam dokładnie tak samo i nie chcę tego zmieniać. On jest moim całym światem i dobrze mi z tym.

  • madziuchna

    9 March 2011, 23:25

    to nic nie da, uwierz mi, próbowałam... trzeba znaleźć w sobie siłę i coś w sobie zmienić

  • lolita*

    9 March 2011, 20:56

    szczęściara mi to nie wychodzi mogę jeszcze znajomość przerwać ale to chyba by było jeszcze gorsze

  • madziuchna

    9 March 2011, 17:47

    to nie jest dobre, dlatego ja od pewnego czasu walczę z tym i myślę, że dobrze mi idzie...

  • lolita*

    8 March 2011, 23:14

    wiesz podobnie mam
    ale zdaję sobie sprawę ze to nie jest dobre