Tak bardzo się starała aby uratowac ich związek, On nie zauważał tego ze coś się dzieje złego, nawet kiedy krzyczała mu prosto w twarz żeby pomógł jej to ratowac.
Teraz? Ona zrezygnowała ze związku w którym musiała kochac za dwoje - odeszła. On - ahh..On w końcu zauważył że stracił wszystko na czym mu zależało, tylko że teraz... Teraz jest już za późno.
jak wielu mogłoby sie podpisać pod tą myślą - nawet obiema rękami. A czasem nawet rąk mogłoby braknąć...
jak wielu mogłoby sie podpisać pod tą myślą - nawet obiema rękami. A czasem nawet rąk mogłoby braknąć...