Szła w cieniutkich trampkach po zmrożonym śniegu, bez kurtki, z lekko zarzuconym szalikiem na szyi. Próbowała uwolnić się od tych wszystkich złych wspomnień, które ją dręczą. Lecz ciągle w jej myślach pojawiał się on.
Czekooladaa
Autor
13 March 2010, 20:23
smutne i wzruszające...