Szczęście jest jak piasek w dłoniach, gdy chcemy go coraz więcej w końcu zacznie nam przesypywać się przez palce, nie chroniony zostanie wywiany przez jeden silny podmuch wiatru, a nie pilnowany uważnie mogą zabrać małe podmuchy i zostaniemy z niczym w garści. Znów musimy pracować ziarenko po ziarenku na całą garść.