Strach ma nade mną wielką moc. Jest on niczym łańcuch, który codziennie zaciska się w okół mnie coraz mocniej. W chwili, gdy próbuję się uwolnić, ogniwa stają się jeszcze węższe… a ja nie mam więcej sił. Kiedyś to Ty sprawiałeś, że siła łańcucha słabła.