Menu
Gildia Pióra na Patronite

Stoję przytulona plecami do skały, na której kiedyś wybudowałam dom. Nade mną zorza Posłańca Dnia utwierdza mnie w tym trwaniu i pomaga zapomnieć o obolałych plecach, które muszą podtrzymywać skałę, o zdrętwiałych z bólu dłoniach, w których z trudem utrzymuję już nie tylko własne serce.
Jednak zostanę tu, wytrzymam, udźwignę ciężar mych dni, których przecież coraz mniej mi zostało, gdyż widzę przed sobą drugi brzeg, na którym stoi Ktoś, kto tak jak ja podtrzymuje na swych barkach skałę, na której postawiono mu Krzyż.
Jesteśmy jak dwa przeciwległe brzegi tego samego oceanu, które choć nigdy się nie spotkają, będą sobie zawsze bliskie, bo odbijają wzajemnie światło i cień swych oczu.

137 918 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    5 September 2010, 22:06

    Dziękuję Wam za te piękne komentarze, więcej w nich poezji niż w mojej myśli:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

  • Poison

    5 September 2010, 21:39

    Brak mi słów. Chylę czoła.

  • Huaquero

    5 September 2010, 17:12

    Są takie myśli...

    Są takie myśli, przy których zapiera dech...

    przy których serce zaczyna szybciej bić,

    przy których łza wzruszenia spływa po ciepłym policzku,

    przy których, w obawie przed zakłóceniem ich słów,

    trzeba milczeć. Milczeć.

  • 5 September 2010, 12:54

    pięknie napisane!

    pozdrawiam. :)

  • Adnachiel

    5 September 2010, 10:36

    Jak to wspaniale mieć w swoim życiu Anioła, który Cię strzeże, w którego oczach można się przejrzeć, odnaleźć, w którego cieniu odbija się tęcza barw, a w każdej z nich odbija się nasze życie. "Wiem coś o tym" :) :*

  • giulietka

    5 September 2010, 09:53

    Dziękuję każdemu z osobna za zatrzymanie się przy tej niekrótkiej myśli:)
    Życzę cudownego dnia.

  • Seneka 18

    5 September 2010, 09:31

    Magia słów, obrazów i tęsknot...

  • moonlight

    5 September 2010, 08:49

    Pięknie to ujełaś, aż dech mi zaparło szczególnie to porównanie...

  • motylek96

    5 September 2010, 08:23

    Piękne,obojętna zostać nie mogę i zabieram sobie
    Pozdrawiam:)