Stałem się bezduszną maszyną do analizowania ludzi, ich zachowań i uczuć... sam pozbawiony serca i uczuć stałem się oziębły, nieczuły i zimnokrwisty...
Jedynie ta sztuczna, sprawiająca wrażenie ludzkiej, powłoka pozwala wmieszać się w tłum i pozostać niezauważonym...