Menu
Gildia Pióra na Patronite

Stała tam. Właśnie tam, gdzie chciała stać od dawna. Serce zaczęło jej bić szybciej, a ręce ślizgały się z nadmiaru potu. Zobaczyła Go. Podążał w jej stronę. W rękach trzymał bukiet czerwonych róż. Był co raz bliżej, aż w końcu poczuła na szyi jego oddech. Zakręciło jej się w głowie. Pocałował ją, po czym powiedział, że chciałby przeprosić za to, że tak długo na Niego czekała. Odwzajemniła pocałunek .. po czym z szeroko otworzonymi oczyma siedziała na łóżku uświadamiajac sobie , że to co przed chwilą się wydarzyło było po raz kolejny tylko snem. Zaniepokoił ją tylko bukiet róż , które po powrocie z toalety zastała na łóżku ..

205 wyświetleń
6 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!