o no, romanse nie są złe;) czasem kupuję, choć niektórzy dziwnie się patrzą;p ja...?:) ja jestem niedojrzałym idiotą, którego byle powiew wiatru jest w stanie oślepić:)
:) uwielbiam to uczucie, kiedy wprost nie można oderwać się od książki... i wszystko, papier, zapach, słowa, każdy przecinek i kropka, wszystko po prostu...;) ostatnio przeczytałem 'Cień Wiatru".
nie miało być... WP to całość, która nie mogła być wydana jako taka, bo przekraczało to finansowe możliwości wydawnictwa unwin, dlatego zaproponowano podzielenie na trzy części, na co Tolkien się początkowo nie zgodził. Takoż film jest całością, wszak był nagrywany niemal równocześnie, a serce zostawione na planie pokazało, jak należy podchodzić do sztuki filmu. Na Hobbita czekam z niecierpliwością, ale naprawdę nie chcę się rozkręcać, bo do północy nie skończę komentarza...:) http://www.youtube.com/watch?v=pEoAP1sg1cU
... kurczę... mam wszystko, co od Tolkiena, za wyjątkiem 'Listów..." - tych nie kupię jeśli nie zobaczę pisemnej zgody Pana Tolkiena na ich publikację. Co za obrzydliwość, żeby tak naruszać prywatność i zbijać na tym kasę! Jak czytałem biografię, to nie sądzę, by sobie tego życzył... smaka mi narobiliście... zaraz wszystko pójdzie chronologicznie... od Silmarillionu;)