Menu
Gildia Pióra na Patronite

Śmierć jest zarówno smutnym końcem jak i pięknym początkiem.

5318 wyświetleń
40 tekstów
87 obserwujących
  • 14 May 2011, 23:15

    Wydaje mi się, że co bym teraz nie napisał to będzie płytkie i nie na miejscu.
    Pisząc z mojej perspektywy, mogę tylko stwierdzić, że myślę o niej częściej niż przeciętny 20-sto latek. Nawet pod wpływem takich rozmyślań napisałem opowiadanie.
    Dokładnie, jesteśmy tutaj, aby rozpatrywać różne aspekty życia, być może, żeby dojrzeć do tego by zrozumieć, że świat przerasta zdolność rozumienia.

  • 14 May 2011, 22:58

    "Smak śmierci kogoś kogo się kocha nigdy nie będzie piękny"- oczywiście, że tak jest.
    Pamiętaj tylko, że ta myśl winna być rozpatrywana z perspektywy umierającego. To co piszesz wychodzi poza jej ramy.

  • 14 May 2011, 22:31

    Logiczne jest to, że ona każdego dosięgnie. A to, kiedy to się stanie, gdzie i w jaki sposób jest tylko jej pochodną.
    W takich tematach nigdy nie ma jednoznacznych odpowiedzi.

  • 14 May 2011, 22:19

    Zgadzam się, nie chciałbym doświadczyć czegoś takiego, jednak w logicznym następstwie czasu i zdarzeń na każdego przychodzi pora.
    Piękny początek nie musi oznaczać, że będziemy sobie hasać po niebie itp. Trzeba się nakręcić i wpajać sobie, że kiedyś spotkamy się z tymi, na których nam zależało (zależy)... "spotkamy się tam, gdzie nie ma mroku".
    Wiem, bardzo to jest wygodne myślenie, być może nawet tchórzliwe, ale nic nie stracę myśląc w ten sposób.

  • adam47

    18 July 2010, 20:58

    Czy mrówka ma życie po śmierci? Czy dżdżownica ma życie po śmierci? Czy wróbel takie ma? Może kot czy też pies? Albo coś jeszcze inteligentniejszego pokroju delfina bądź małpy? Człowiek? Dlaczego akurat człowiek? Czym człowiek jest lepszy od tych wszystkich stworzeń i dlaczego zasługuje na życie po śmierci jakiekolwiek ono by nie było? Gdzie jest ta granica? Pomyśl jak najlogiczniej tylko potrafisz... Czy naprawdę wierzysz w to że coś nas dalej czeka? Cały ten bóg i reszta takich jak życie po śmierci magiczne uzdrowienia to obrona przed śmiercią której mimo że często mówimy "nie boję się śmierci" w głębi duszy czujemy paniczny i totalny strach który jest grubo przykryty całym tym systemem obronnym który wymieniłem wyżej.

    Dziękuję dobranoc. A co do pana Pascala zaraz się wgryzę w ten temat ;]

  • 18 July 2010, 20:16

    Nie, wcale mnie nie zasmuciłeś. To jest tylko i wyłącznie Twoje wyobrażenie. Radziłbym Ci, byś zapoznał się z filozofią Pascala, może wtedy zrozumiesz mój tok rozumowania- bo moja myśl nie odnosi się do ślepego zawierzenia Bogu, tylko do wiary w to, że może jednak po śmierci "coś" na nas czeka. Pozdrawiam

  • adam47

    18 July 2010, 18:31

    Pewnie Cię zasmucę ale Twój "piękny początek" wygląda tek: http://i.wp.pl/a/i/zakupy3/rekord/267/smartfon-nokia-6120-czarny-1.jpg

    ~ateista