Nie zgodzę się - oczywiście wypowiadam się tylko za siebie:) Może dlatego że lubię być praktyczny, leżenie/siedzenie i czytanie to trochę strata czasu. Audiobook na rowerze albo przy ognisku łączy przyjemne z pożytecznym. Może też to wynik tego ze moja wyobraźnia i ogólnie mózg dalece bardziej stymulują bodźce słuchowe niż wzrokowe. https://www.youtube.com/watch?v=zk9WQM4xzj0 P.S. A jeśli już to wolę zapach starej książki od szelestu jej kartek.