Samotny człowiek marznie na dworze.Śnieg powoli zasypuje jego wątłe ciało,mróz bezlitośnie zamienia serce w czerwony lodowiec,krew coraz wolniej zaczyna krążyć.Bez domu,bez rodziny,głodny i brudny.Nie pozwól,aby jego świeczka dopaliła się.Pomóż mu odzyskać godność
Aguś chodzi o to ,że zawsze trzeba się starać.Nie można pielęgnować znieczulicy w sercu.Wiem ,że nie każdy skorzysta z wyciągniętej ku niemu ręce i ,ze nie każdemu jesteśmy w stanie pomóc.Często jest już zbyt pózno...
Geraldzie,ja w każdym staram się odszukać pozytywnych cech.Nawet w ludziach których po prostu nie lubię,żeby dosadniej nie powiedzieć.Na różne drogi życie nas prowadzi.Nie należy od razu kogoś przekreślać tylko dlatego,że grzebie po śmietnikach,że śmierdzi,lub że jest na dnie alkoholowym.
Santino samotny,bo odrzucony przez społeczeństwo,przez bliskich Brudny,ponieważ może być to bezdomny,lub alkoholik w ciągu...
Tak Mari obojętność to śmiertelna broń,godzi prosto w serce .Lepiej nienawidzić kogoś,bo to zawsze jakieś uczucie,niż być obojętnym
Karolko czerwony,bo to o serducho chodzi i cały krwiobieg który zamarza...
Zawiłość mojej wypowiedzi chyba niczego nie pokręcił;)))
Często mówi się, że taki człowiek jest sam sobie winien...i przechodzi się obojętnie... Jak łatwo jest oceniać, potępiać i siać obojętność... Ja staram się widzieć najpierw człowieka...nie obchodzi mnie jego przeszłość... Do pomagania trzeba dojrzeć...bo pomagać z głębi serca, to nie zadawać pytań... Piękna myśl Motylku.