:) Nie pozostaję nic innego, jak wiara, że to na co poświęciliśmy sporo czasu, nie znikło pod wpływem jakiegoś "przypadku", aby znów nie pogrążyć się w "śnie". Obudzić się tak raz, a porządnie. Wierzę :)
Oj przestań :) Dodałaś odwagi, dzięki. :) Bo słowa te przybrały na wartości, kiedy mi coś uświadomiłaś. Może jeszcze nie do końca wszystko skończone, ale jest już bardzo dobrze, na dobrej drodze, kopniak musi być. W końcu :)