Są dni przychodzą cicho niespodziewanie jak nieproszony gość, dni zmieniające wszystko. Chwile, które niczym ostra krawędź pozostawiają zadrę. Szukamy lekarstwa, balsamu wspomnień, głaszczemy szorstką dłonią błędów i zakrętów ten czas, którego miało nie być, który miał się nigdy nie stać.
Autor
48 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!