Rozpamiętuję wciąż na nowo niepowtarzalność ulotnych chwil szczęścia, twoje oczy jak iskry wpijały się we mnie. Moje źrenice jak lusterka odbijały radość spragnionych rąk, a wewnętrzne oczy broniły przed gorącem twoich warg. Roziskrzyłeś się we mnie, dlatego chcę płonąć. Płonąć wciąż na nowo, z tobą.