Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rodzicielstwo jest jednym z większych testów małżeństwa.

146 996 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • 23 September 2019, 15:11

    Moim celem zawsze było być lepszym rodzicem niż są moi rodzice. I choć w moich oczach byli najlepsi, to wiem, że można a może i nawet trzeba czasem stawiać sobie tę poprzeczkę dużo wyżej.

    Dzięki :)

  • 20 September 2019, 19:40

    Ach ci amerykańscy uczeni... :P
    Jest w tym dużo prawdy, ale nie cała. Rodzice często zapominają o sobie, bo "dziecko jest najważniejsze". Tylko to dziecko potem jest świadkiem psującej się relacji, kłótni, przemocy... patologii... to już chyba lepiej, żeby sobie popatrzyło na... bzykanie. :D

    Fajna myśla, bardzo potrzebna, szczególnie w ustach KOBIETY, mądrej, bo tak Cię widzę. :)
    Tylko się nie rozklej. ;)

  • 20 September 2019, 09:15

    Dla mnie rodzicielstwo to nie tylko wychowanie dziecka, ale i (między innymi) tworzenie więzi. Amerykański pediatra stworzył termin "attachment parenting", który mówi właśnie, jak ważna jest bliskość, i jaki ona ma wpływ na przyszłość dziecka.

    Rodzicielstwo, to nie jest nazwisko wpisane na akcie urodzenia.

    Dlaczego napisałam, że jest to jeden z większych testów? Bo często właśnie brakuje już tego czasu spędzanego sam na sam z mężem czy też żoną. Nie wszyscy mają to szczęście, że babcie zajmują się wnukami a rodzice wychodzą na kolacje, idą do kina, i bzykają się w aucie na jakimś odludziu, albo chociaż w kuchni, czy gdzieś tam. ;)
    (Tu też daje tylko pierwsze z brzegu przykłady.)

    To jest właśnie taki test codzienności. Potrzeby dzieci stają się jakby ważniejsze. (Nie mylić z zachciankami.)

    Ale duże dzięki za odzew. :) Pozdrawiam wszystkich.

  • 19 September 2019, 14:01

    raczej wychowanie dziecka

  • giulietka

    19 September 2019, 13:01

    Codzienność jest największym testem. Rodzicielstwo jest spoiną.

  • motylek96

    19 September 2019, 09:57

    Może jednym z wielu😉