Refleksja z obchodów Dnia Dziecka, na słowa: "Nie podoba mi się."
Pierwsza myśl - To po co przyszłaś i stoisz...!?
Druga... Przykro mi... faktycznie, to nie jest Twoje święto. Brak wewnętrznego dziecka, aż boli. Bo nie jest ważne jakim sposobem osiąga się szczęście (ilość atrakcji, lepsze zespoły, więcej jedzienia...) Nie! Nie o to chodzi. Jeśli ktoś nie umie się się cieszyć z uśmiechu dziecka, z widoku baniek mydlanych czy zapachu waty cukrowej... nie wie co to jest szczęście.