Kati oto twoja hipokryzja do kwadratu - Przecież to ty wiesz dobrze i niezaprzeczalnie że Rydzyk to oszust . Czyż nie tak. I nie jest tak że co człowiek to racja . A Polsce jest mocna polaryzacja poglądów na dwie grupy. Jedni np. twierdzą np. Rydzyk jest zły a inni odwrotnie . Sęk w tym że ktoś się myli bo: bo został oszukany bo ma głupie widzi mi się itp. .
Podaję Rydzyka bo to doskonały przykład na linię podziału i bezpodstawną nienawiść u przeciwników nienawiści. .
W takiej dyskusji musi paść słowo masowa manipulacja , propaganda i jej niewolnicy. Nie ma innego wytłumaczenia tak nonsensownej i masowej postawy jak np. Kati75
Tyle ile osób tyle racji ważne by w tym odnależć kompromis .Niektórzy są tak zapatrzeni w siebie i w swoje" ja", że nie widzą nic oprócz swich teorii,racji i próbują do tego jeszcze innych przekonywać uważając swoją prawdę za jedyną i słuszną.Jedynie myślący człowiek potrafi wyciagnąć odpowiednie wnioski ,że nie w każdej sprawie musimy mieć rację ale do tego niestety trzeba i dojrzeć .Pozdrawiam Ciebie i wszystkich komentujących:-)
Oczywiście, że doczytałam. Sądzę, że ze zrozumieniem :-). Zgodnie z treścią, przedostatniego zdania nie odniosłam w żaden sposób do siebie. Nie pisałam również nic o wzajemności.
Dodam dla uspokojenia, że nie jesteś na tym portalu jedyny, którego darzę tym "uczuciem". W większości są to kobiety, a moje uczucia zawierają się w tym samym "wymiarze".
Mam nadzieję, że nie przytłoczyłam Ciebie swoim wyznaniem. ;-) W żaden sposób nie chciałam spowodować Twojego dyskomfortu... :-)))
Ja będę szczery, nie yestem aż tak wylewny w uczuciach, ale staram się przynajmniej szanować cudzą odmienność i nie obrażać tych, którzy (często nie z własnej winy) błądzą, choć wydaje im się, że zjedli wszystkie rozumy. :)
A tych, których kocham... doświadczam. ;)
Miłego popołudnia. :))
Naju - a jak masz świadomość że oszukano, zmanipulowano twoich bliźnich . Wiesz jak to zrobiono , wiesz dlaczego . Czyli wiesz , masz wiedzę . Wtedy sytuacja zaczyna przypominać tą gdy rodzina stara się przekonać dziecko że w sekcie jest zło. A ono jak to ono nie wierzy i wie swoje .
Yestem - ja kocham wszystkich na tym portalu.
Dyskusja jest zawsze pożądana. Nie zaprzeczysz, że dla jednego najpiękniej jest w zimie, dla drugiego w lecie. Nie można jednak zgodzić się z tym, że śnieg jest czarny, a węgiel biały.
Napisałam również, że bywają prawdy obiektywne, nie do podważenia. Znajdzie się jednakże niejeden, który będzie je kwestionował. To wszystko wynika z samego człowieka i jego cech. Dlatego zapewne nigdy nie osiągniemy tego, co mogłoby być dla większości najlepsze. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zakwestionuje biel śniegu.
Moim zdaniem masz prawo, do posiadania własnych poglądów oraz ocen osób, które są dla Ciebie autorytetami, które cenisz czy lubisz. Inną rzeczą jest to, że nie wszyscy te poglądy i sympatie muszą podzielać. Istotą jest to, żeby nie obrażać Ciebie za to, a argumenty przeciwne wyrażać we właściwy sposób. Nasuwa się pytanie, czym jest właściwy sposób... Moim zdaniem to taki, gdzie nie robi się idioty z siebie i ze strony przeciwnej.
Wcale nie trzeba szukać uzasadnień dla dokonywanych przez stronę przeciwną wyborów. Wystarczy, że uszanuje się to, że ma do tego prawo.
:-)
O Boże !
Naju podważasz zasady analizy , bezstronności oraz trwaniu w prawdzie która to nawet po śmierci stanie się powszechna .
Bywało tak że nawet milion ludzi się myliło a jeden upierał się przy swoim .
- reszta jest kwestią zwykłej kultury dyskusji .
To jesteśmy zgodne Kati... :-)))
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. :-)))
Kati oto twoja hipokryzja do kwadratu - Przecież to ty wiesz dobrze i niezaprzeczalnie że Rydzyk to oszust . Czyż nie tak. I nie jest tak że co człowiek to racja . A Polsce jest mocna polaryzacja poglądów na dwie grupy. Jedni np. twierdzą np. Rydzyk jest zły a inni odwrotnie . Sęk w tym że ktoś się myli bo: bo został oszukany bo ma głupie widzi mi się itp. .
Podaję Rydzyka bo to doskonały przykład na linię podziału i bezpodstawną nienawiść u przeciwników nienawiści. .
W takiej dyskusji musi paść słowo masowa manipulacja , propaganda i jej niewolnicy. Nie ma innego wytłumaczenia tak nonsensownej i masowej postawy jak np. Kati75
Tyle ile osób tyle racji ważne by w tym odnależć kompromis .Niektórzy są tak zapatrzeni w siebie i w swoje" ja", że nie widzą nic oprócz swich teorii,racji i próbują do tego jeszcze innych przekonywać uważając swoją prawdę za jedyną i słuszną.Jedynie myślący człowiek potrafi wyciagnąć odpowiednie wnioski ,że nie w każdej sprawie musimy mieć rację ale do tego niestety trzeba i dojrzeć .Pozdrawiam Ciebie i wszystkich komentujących:-)
Ela, wielkieś mi uczyniła smutki... :P:D
Kobiety??? Yestem tolerancyjny. :D
Nieee, lubię być przytłaczany uczuciami.
Miłego dnia, weekendu i rzucam w Ciebie śnieżną kulką, BĘC! :D
O rety, Arturze... !!! :-)))
Oczywiście, że doczytałam. Sądzę, że ze zrozumieniem :-). Zgodnie z treścią, przedostatniego zdania nie odniosłam w żaden sposób do siebie. Nie pisałam również nic o wzajemności.
Dodam dla uspokojenia, że nie jesteś na tym portalu jedyny, którego darzę tym "uczuciem". W większości są to kobiety, a moje uczucia zawierają się w tym samym "wymiarze".
Mam nadzieję, że nie przytłoczyłam Ciebie swoim wyznaniem. ;-) W żaden sposób nie chciałam spowodować Twojego dyskomfortu... :-)))
Dobrego dnia :-)))
Ela, nie doczytałaś, DOŚWIADCZAM. :D
Buziak na dobranoc :*
Miłych snów. :))
Kocham Ciebie Arturze :-))) Za Twoją szczerość, mądrość, bliski mojemu światopogląd, twórczość. Kocham Ciebie jak "Brata", Kolegę, Twórcę, Człowieka... Kocham :-)))
Ja będę szczery, nie yestem aż tak wylewny w uczuciach, ale staram się przynajmniej szanować cudzą odmienność i nie obrażać tych, którzy (często nie z własnej winy) błądzą, choć wydaje im się, że zjedli wszystkie rozumy. :)
A tych, których kocham... doświadczam. ;)
Miłego popołudnia. :))
Naju - a jak masz świadomość że oszukano, zmanipulowano twoich bliźnich . Wiesz jak to zrobiono , wiesz dlaczego . Czyli wiesz , masz wiedzę . Wtedy sytuacja zaczyna przypominać tą gdy rodzina stara się przekonać dziecko że w sekcie jest zło. A ono jak to ono nie wierzy i wie swoje .
Yestem - ja kocham wszystkich na tym portalu.
https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs
Różnijmy się, dyskutujmy, nawet błądźmy, ale się kochajmy.
Dobranoc. :))
Dyskusja jest zawsze pożądana. Nie zaprzeczysz, że dla jednego najpiękniej jest w zimie, dla drugiego w lecie. Nie można jednak zgodzić się z tym, że śnieg jest czarny, a węgiel biały.
Napisałam również, że bywają prawdy obiektywne, nie do podważenia. Znajdzie się jednakże niejeden, który będzie je kwestionował. To wszystko wynika z samego człowieka i jego cech. Dlatego zapewne nigdy nie osiągniemy tego, co mogłoby być dla większości najlepsze. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zakwestionuje biel śniegu.
Moim zdaniem masz prawo, do posiadania własnych poglądów oraz ocen osób, które są dla Ciebie autorytetami, które cenisz czy lubisz. Inną rzeczą jest to, że nie wszyscy te poglądy i sympatie muszą podzielać. Istotą jest to, żeby nie obrażać Ciebie za to, a argumenty przeciwne wyrażać we właściwy sposób. Nasuwa się pytanie, czym jest właściwy sposób... Moim zdaniem to taki, gdzie nie robi się idioty z siebie i ze strony przeciwnej.
Wcale nie trzeba szukać uzasadnień dla dokonywanych przez stronę przeciwną wyborów. Wystarczy, że uszanuje się to, że ma do tego prawo.
:-)
O Boże !
Naju podważasz zasady analizy , bezstronności oraz trwaniu w prawdzie która to nawet po śmierci stanie się powszechna .
Bywało tak że nawet milion ludzi się myliło a jeden upierał się przy swoim .
- reszta jest kwestią zwykłej kultury dyskusji .