Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pytają mnie skąd ta stara dusza
Związana kłoda bez lekkich liści

Miotana wiatrem, rzucana w namiętności
Ale wciąż tak sztywna i okrzesana

Gdzie lekkość błogich fal morza
Szept górskiego potoku

Zabrałaś mi ją swoją butelką i papierosem
Kolejną ucieczką w ciemnej nocy

Goniąc za Tobą zgubiłam nie tylko trzewik
Ale i siebie młodą, zwiewną beztroskę

Musiałam tyle troszczyć się o Ciebie
I struchlałą Nią, osamotnioną w żalu

3418 wyświetleń
57 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!