Wiele chciałoby się napisać Arturze, w komentarzu pod taką myślą...więc ja zacytuję tylko swój wiersz, który pokazuje, że....na różne sposoby rozstać się można. Od czego ( Kogo ) to zależy.... wiadomo...
"Przedzierając się przez wszystkie pogubione myśli, niedopowiedziane słowa, które łzami spłynęły raniąc duszę odnalazłam blade wspomnienia, bez wyrazu już i bez wzruszeń.
Przygasł dzień, noc otuliła się przenikającym smutkiem, poszarpane serca dźwiękiem żalu ostatni podpis złożyły pod tym życia rozdziałem. Bezpowrotnie zatrzasnęły się drzwi za naszym...wczoraj.