Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przeszłość boli bo już nie wróci

Przyszłość (ta przewidywana) boli bo nigdy nie nadejdzie

22 937 wyświetleń
481 tekstów
8 obserwujących
  • 19 January 2016, 01:48

    Raczej pieścimy przeszłość łudząc się że wróci
    A boli wtedy gdy od niej uciekamy a ona wtedy z uporem maniaka wraca
    Przyszłość jest czystą kartą i od nas zależy co w niej zapiszemy.

  • Duch_Sumienia

    11 January 2016, 23:20

    " To by wystarczyło. Nie mam zamiaru więcej pisać opinii w tym miejscu, sam domyśl się czemu ;) "

    - Bo jednak poddajesz się?

    To zdanie powyżej, a raczej już teraz poniżej co zacytowałeś właśnie podważa twoją teorię że niby świat, czy wszechświat nawet działają zgodnie z naszym planem.

  • 11 January 2016, 19:35

    "Chodzi mi o ogólną zmienność zdarzeń... a plan to pewna "stała pewność", którą sobie zakładamy przy niezmiennych warunkach"

    To by wystarczyło. Nie mam zamiaru więcej pisać opinii w tym miejscu, sam domyśl się czemu ;)

  • Duch_Sumienia

    10 January 2016, 15:57

    Wybacz Marzycielu, ze zwątpię w twój intelekt, zanim uznam, że mnie prowokujesz...

    Ale czym jest ciągłe zadawanie pytań co do wszystkiego? Można popaść w sceptycyzm...

    Bo w końcu zadawanie pytań dochodzi do zaprzeczania temu co jest, a raczej jakie jest w istocie.

    "Są pewne fundamentalne sprawy, których należy się trzymać, np. to że istnieję ja i Ty. Taka jest moja opinia."

    - Einstein mówił o względnej teorii, iż pomimo, że jesteśmy to nas tu nie ma...
    Więc czeka cie widzę [...]

  • 10 January 2016, 15:39

    Zgadzam się, że Absolut to inaczej Bóg, ale w sensie filozoficznym to Absolut, o to mi chodziło. Czy filozofia kieruje się raczej ku sceptycyźmie... raczej bym nie powiedział. Kieruje się ku tworzeniu sądów ogólnych, ogólnie ważnych, szuka prawdy, wiadomo możemy iść drogą wątpienia o wszystkim, ale do czego dojdziemy? Są pewne fundamentalne sprawy, których należy się trzymać, np. to że istnieję ja i Ty. Taka jest moja opinia.
    Odnośnie zmienności tego co się wokół nas dzieje. Przecież zasadą nie jest to że wszystko zmienia się wbrew Twoim oczekiwaniom i do tego zawsze, przynajmniej Ja nie żyję w takim świecie. Czy o to Ci/ Panu chodziło?

  • Duch_Sumienia

    9 January 2016, 20:47

    "Więc nawet jeśli przyszłość nie nadchodzi w planowany przez nas sposób czy o planowanym czasie mamy ufność że przecież On wie co jest dla nas najlepsze i będzie tego chciał dla nas, więc możemy być spokojni. "

    - To co napisałeś to odnosi sie raczej do wiary, moze w cuda... a absolut ma inaczej nazwę Bóg...

    A filozofia raczej kieruje się ku sceptycyzmie, lub ogólnie zadawaniu pytań.
    Przyszłość planowana nie nadchodzi dlatego, że zakłada stałość, niezmienność zdarzeń toczących się wokół nas...

    A jeśli nadejdzie nie zawsze okazuje się tak naprawdę tym czego pragnęliśmy.

  • 9 January 2016, 19:39

    Teraz powstaje pytanie czy wierzymy w (mówiąc filozoficznie) Absolut, bo jeśli tak to spodziewamy się z Jego strony dobra. Więc nawet jeśli przyszłość nie nadchodzi w planowany przez nas sposób czy o planowanym czasie mamy ufność że przecież On wie co jest dla nas najlepsze i będzie tego chciał dla nas, więc możemy być spokojni.

  • Duch_Sumienia

    5 January 2016, 17:53

    Może, ale też ten cud może się kiedyś skończyć, jesli Ci sami naukowcy mówią, że słońce się rozrasta... i kiedyś spłoniemy bo będzie tak duże, że zbliży się na niebezpieczną odległość i wybuchnie... Jeśli to prawda to już wiadomo skąd tak gorączkowo szukamy innych planet na których "być może jest życie" ... Ale wątpie by znaleźli...

  • Duch_Sumienia

    5 January 2016, 13:06

    Zależy co traktujesz jako cud.

  • Duch_Sumienia

    5 January 2016, 13:05

    cud bywa w życiu codziennym... tylko szukając wielkich rzeczy nie dostrzegamy małych.