Mortuus Marcin
 1 lutego 2009 roku, godz. 21:53

Jakiemukolwiek podtekstowi seksistowskiemu wypadałoby zaprzeczyć. Choćby ze względu na odnoszenie się słów do ogółu społeczeństwa, zarówno masowego jak i alternatywnego. Nie zaś personalnie do jednostki, czy to mężczyzny czy kobiety.

Cyanide Alicja
 27 stycznia 2009 roku, godz. 12:12

Zalatuje mi to seksizmem. Ciekawe czy słusznie.