Menu
Gildia Pióra na Patronite

Przenika mnie chłód październikowych nocy. Moje oczy jak liście poszarzały, od dżdżystych wieczorów i poranków. Stopy zmarźnięte, daremnie ukryte w ciepłych połaciach skarpet, bez twego ciepła nie ogrzewalne. Owinięta szczelnie po czubek warkocza, zamarzam z miłości. Zmieniam serce w sopel lodu, by doczekać wiosny. Pod stertą liści pachnących twoim ciepłem.

6352 wyświetlenia
69 tekstów
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!