Przekwitłym żółcieniem mrok rozpłomieniłlampy na suficie nieba.Rozsrebrzonym blichtrem bledniejącego blaskuzajaśniała latarnia żeglarzy bezkresu.Koneser słowa spopielił wenęw dwóch przebrzmiałych zdaniacho krok bliżej od milczenia świata.
aforystokrata
Autor
14 July 2017, 22:49
Z weną jak z falą morską jest i już jej nie ma . Zacznij malować