Ale ciekawe dyskusje tu kiedyś były, może kiedyś wrócą te czasy na Cytatach. Co do Kościoła. Na początku było wiele wspólnot, bez hierarchii i centrum w Rzymie. Dopiero cesarz Konstantyn Wielki zwołał przedstawicieli tych małych wspólnot i kazał ustalić w co wszyscy mają wierzyć. Późniejsze sobory były zwoływane przez cesarzy, ba, nawet wojsko ingerowało w ich przebieg np. podczas tzw. soboru zbójeckiego (Sobór efeski II). W Biblii jest wyraźnie napisane, że biskup ma być mężem jednej żony, który przykładnie wychowuje dzieci, bo jak można przewodzić Kościołowi, skoro własnym domem nie umiałby się zająć - tak dokładnie pisze apostoł Paweł, podobnie jest o diakonach i prezbiterach. Jest zakaz oddawania czci obrazom, modlitw do zmarłych, nie ma pośredników między Bogiem, a ludźmi poza Jezusem, trzeba się nieźle nagimnastykować by pogodzić KK i Biblię.
Wybaczcie, że nie przeczytam waszych opinii, więc nie wiem co tam pisaliście. Ale mi na myśl przyszło po przeczytaniu tej myśli to, że Kościół jest złożony z ludzi, stworzony przez Jezusa, prawda, ale tworzą go ludzie. Więc skoro ludzie to tylko ludzie to przecież są grzesznikami a grzech powoduje wiele, hm... sprzeczności z Biblią, w sensie, że jakby odciąga nas od tych ideałów i wartości które promuje Biblia. I z tego te komplikacje. Więc co do tego komu wierzyć, Biblii i Kościoła. Ale trzeba też umieć zauważać te rzeczy w Kościele które nie są zgodne z Biblią no i ich po prostu nie naśladować i starać się by takich rzeczy było jak najmniej.
... myślę że "twórca, strażnik i interpretator" w jednym jest najwyższym przejawem owej aberracji... prowadzi to do jedynowładztwa i tyrani... resztę można sobie samemu dopowiedzieć... zwłaszcza w kwestii wypaczeń...
myślisz,że podyktowane jest to generalnie tym,że Biblia sam na sam,dopuszcza dowolność interpretacji a Kościół ''serwuje''wiernym przekład,który bez aberracji należy sobie wpoić?
... te określenia "kontrowersyjne i szokujące" to bardziej z punktu widzenia innych... mnie własnie interesują myśli i poglądy inne niż większości... można się czegoś nowego dowiedzieć... spojrzeć inaczej na świat... czasami się uśmiechnąć a czasami pod denerwować... ale zawsze można pogłówkować... ... na razie spadam... mam taką małą randkę na GG...
Moim zdaniem sa normalne. Niektore sa nawet bardzo slabe, a takich zasugujacych na plus jest moze z 3. Ale to dopiero z perspektywy czasu dostrzegam ;-) Ale niektorych one oburzaja, wiec wiesz. Ja tez mam zamiar przegladnac wszystkie Twoje mysli jak znajde chwile, bo masz ciekawe poglady na zycie (z naszej rozmowy wnioskuje).
... nooo, masz farta... dwie myśli ukryte... masz trochę kontrowersyjnych myśli... lecz czy aż tak bardzo szokujących?... przejrzę je trochę później... parę już znam wcześniej...
A mi urazenie juz nieraz sie zdarzylo, na forum publicznym. Przegladnij moje mysli a dowiesz sie, o czym konkretnie mowie. Nie mam jakos smaka dzis ryzykowac ponownie ;-)
... z pierwsza częścią bym polemizował... z druga zgadzam się w pełni... a trzecia to decyzja osobista... nie powinna podlegać ocenie... sama dyskusja o poglądach kościoła jest trudna i bardzo poważna... nie powinno się jej podejmować tak sobie... można urazić czyjeś poglądy...