Przebaczyć komuś to sztuka. I jak każda zacna sztuka nagradzana jest oklaskami. W tym przypadku wewnętrznymi oklaskami, bo często ten któremu wybaczamy i tak traktuje nas swoją przerośniętą dumą. A gdy się uda... -uczuciu temu nie wiele rzeczy jest w stanie sie równać. Ale droga do tego prowadzi przez prawdziwie piekło. Piekło walki z samym sobą. Oraz z zawziętą pogardą drugiego człowieka. Ale chyba warto...
- Wydaje mi się, że nie stać cię teraz na luksus pogardy. Nie, źle się wyraziłem. Nie stać cię na luksus pogardzania pogardą. Nadchodzi czas pogardy, kolego wiedźminie, czas wielkiej, bezbrzeżnej pogardy. Musisz się dopasować. To, co ci proponuję, to prosta alternatywa. To co mi proponujesz, nikt26, to wielka mądrość. Nie muszę być lojalny, wobec tych, którzy nie są lojalni wobec samych siebie... I dzięki Ci, dzięki za mądre słowo...
AA, fanatyzm twojej pogardy mnie odpycha! Nie spuścisz se swój dumy nie krztynę? Trudno. Ja na ignorancję mam dwa sposoby. Jednego z nich -mimo wszytko- ci nie życzę... Chociaż nie, wiesz, ostatnio znalazłem trzeci... Taki który zacnie patrzące osoby, nagrodzą oklaskami, nawet jeśli twoje ręce nie drgnął ni cala...