W czwartek tydzień temu ze znajomymi, nie chciało nam się nic robić, zapakowaliśmy się do samochodu i wyjechaliśmy z warszawy około 10 rano zachaczyliśmy o toruń (by uratować Koziołka Matołka ;p) o 20 byliśmy w sopocie a na 5 rano w domu :)

Więc ja na to:
Nie ma rzeczy niemożliwych ;p

Mężczyźni...:P
moze nas dzielic 300 km a nawet wiecej... :) i cio ty na to??

I tak trzymać :))
no widzisz, a nie Ty odrazu zakładasz ;p
Kobiety :PP:D

już uśmiechnięta...:) hmm... a co do stwierdzenia to może kiedyś...zobaczymy:)

nie można stwierdzać takich rzeczy :P
I co to za minka? raz dwa mi się tu uśmiechnąć :)

to nie jest grozba.... to stwierdzenie....:(

ale i tak nie zobaczysz ich na moich policzkach....

dopisał(a): dakan, dn. 2007-11-23, o godz. 18:21:25

:))

co jest grozba??? bo tym razem to ja nie czaje....

To groźba? ;p :)
Wystarczy że tam będą i już będzie fajniej jakby ich nie było w ogóle ;pp

ale i tak nie zobaczysz ich na moich policzkach....